Gdy Foster miał osiemnaście lat dołączył do grupy Milesa Davisa, tworzącej funk fusion, zastępując tym samym Jacka DeJohnette’a. Członkiem zespołu był przez trzynaście lat – do roku 1985. O wrażeniach Milesa po usłyszeniu Ala po raz pierwszy przeczytać można w autobiografii Davisa z roku 1989. Muzyk był zafascynowany brzmieniem i lekkością perkusji Fostera i jak sam przyznaje – był to talent, jakiego szukał do swojego zespołu. Wraz z grupą Davisa Al nagrał dziewięć albumów – poczynając od „On The Korner”, kończąc na „Amandla”. Foster był jedynym członkiem zespołu, który występował u jego boku w dwóch okresach – przed i po jego powrocie w roku 1981. Przyczynił się tym samym do powstania albumu Milesa pt. „The Man With The Horn”. Jako lider wydał ze swoim albumem sześć płyt, komponowanie utworów i koncertowanie z zespołem rozpoczął w latach siedemdziesiątych. Al Foster pochwalić się może również talentem gry na pianinie – jednak co ciekawe, muzyk nie ma umiejętności czytania nut, a jedynie gra swoje własne utwory. Od roku 1996 artysta koncertuje z własnym zespołem - Douglasem Weissem, Elim Degibrim i Adamem Birnbaumem. Grupa wystąpiła na ponad tysiącu imprez na całym świecie – w Anglii, we Włoszech, Francji, Holandii, Niemczech, Belgii, Hiszpanii, Portugalii, Polsce, Rosji i Południowej Afryce. Podczas swojej działalności muzycznej Foster występował z Herbiem Hancockiem, Sonnym Collinsem i Joem Hendersonem, stając się nierozdzielną częścią zespołu muzyków.
Powodem dla którego Al Foster jest tak popularnym i rozchwytywanym perkusistą jest jego wszechstronność w grze na instrumencie. Muzyk nie ogranicza się do jednego stylu muzycznego. W latach swojej wciąż ewolującej kariery artysta grywał zarówno bebop, jak i jazz, czy rock.
Co ciekawe Yamaha stworzyła sygnowaną jego nazwiskiem serię zestawów perkusyjnych “Hipgig Sr.”, będącą ulepszoną wersją „Hipgig” Ricka Marrotta’y.