Na scenie muzycznej oraz w świecie cenionych perkusistów zaistniał dzięki współpracy z zespołem Primus, z którym nagrał wiele utworów – poczynając na „Suck on This”, na „Tales from the Punchbowl” kończąc. W okresie poprzedzającym współpracę z Primus Herb grywał z wieloma innymi muzykami – w tym Majorem Lingo. Przygodę z zespołem zakończył w roku 1996. Po szczęściu latach zdecydował się na tymczasowy powrót do grupy w celu nagrania EPki „Animals Should Not Try to Act Like People” oraz koncertowania z nią do roku 2009. Później zastąpił go Jay Lane. Gitarzysta zespołu Primus stwierdził któregoś razu, że perkusja Alexandra jest ogromnie uzależniona od nigeryjskiego stylu Jùjú.Tuż po zerwaniu działalności z grupą, która rozwinęła w nim zmysł artystyczny i uczyniła go popularniejszym Alexander zdecydował się stworzyć swój własny zespół Laundry. Wraz z nim nagrał dwa albumy „Balcktongue” oraz „Motivatior”. W tym czasie pracował u boku muzyka bassowego Michaela Manringa oraz gitarzysty Alexa Skolnicka, z którymi stworzyli Attention Deficit. W roku 1999 powstał zespół A Perfect Circle, w którym zasiadł na stanowisku pierwszego perkusisty. Grupa składała się z gitarzysty Billego Howerdla i Maynarda Jamesa Keenana. Wraz z nimi Tim nagrał utwór „The Hollow”, zamieszczony na debiutanckim krążku zespołu „Mer de Noms”. Alexander przyczynił się również do tworzenia organizacji teatralnej Blue Man Group stworzonej przez Chrisa Winka, Matta Goldmana i Phila Stantona, a także grywał z rockowym Ubershall. W latach 2008-2009 zaangażował się w projekt Into The Presence, dotyczący utworów Luisa Carlosa Maldonaldo. Debiutancki album grupy wydała wytwórnia Razor and Tie Records. Obydwa krążki zrealizowano w Ghost Town Studios, należącego do Herba. Od roku 2010 Tim stanowi część zespołu Puscifer Maynarda Jamesa Heenana. Usłyszeć go można na najpopularniejszych utworach grupy oraz zobaczyć podczas tras koncertowych.
Co ciekawe, Tim Alexander szczycić się może nie tylko talentem gry na perkusji, ale także na gitarze oraz umiejętnościami wokalnymi. Te ostatnie miał okazję pokazać na drugim album Laundry oraz podczas trasy koncertowej zespołu. Na gitarze grał zaś w zespole Born Naked.
Herb uplasował się na szesnastym miejscu listy „100 najlepszych perkusistów wszechczasów” magazynu Rolling Stone.