Był liderem własnych lokalnych zespołów, jednocześnie tworząc u boku Richarda Abramsa i Roscoe Mitchella. We wczesnych latach sześćdziesiątych miał zaś zaszczyt gry z Johnem Coltranem i jego kwintetem i innymi jazzowymi sławami. W roku 1966 artysta zdecydował się przeprowadzić do Nowego Jorku. Tam dołączył do Charles Lloyd Quartet. Tam również poznał pianistę Keitha Jarretta, z którym zaprzyjaźnił się oraz miał okazję pracować przez resztę swojej wieloletniej kariery. Powodem jego odejścia z grupy w roku 1968 było zaniżenie poziomu muzyki, tworzonej przez CLQ. W tym czasie pracował również z Jacie McLenanem, Abbey Lincoln, Betty Carter i Billem Evansem. Do trio Evansa dołączył w roku 1968. Wtedy również zespół występował na Montreux Jazz Festival, a sam Jack na krótko nawiązał współpracę ze Stanem Getzem i jego kwartetem. Rok później grał na perkusji u boku Milesa Davisa, zastępując Tony’ego Williamsa w jego zespole. Zainspirowany brzmieniami DeJohnette’a Miles podczas wysłuchania go w Ronnie Scott’s Jazz Club w Londynie wykazał zainteresowanie przyjęciem go do swojej grupy. Uczestniczył w nagraniach do „Bitches Brew”.
Współpraca z Davisem przedłużyła się do kolejnych trzech lat, co również doprowadziło do nawiązania bliskich relacji z innymi członkami grupy – Johnem McLaughlinem, Chickem Corea, Hollandem i Keithem Jarrettem. Wspólnie wydali „Live-Evil”, “A Tribute to Jack Johnson” i “On The Corner”. Zespół opuścił w roku 1971, jednakże wkrótce dołączył do niego na krótki czas, towarzysząc w kilku koncertach.
„Wraz z rozpoczęciem utworu i z jego rozwijaniem się, Miles wpadał na coraz to nowsze pomysły. Zatrzymywał się i znajdował inspirację, dotyczącą tego co właśnie usłyszał, dopracowywał to. Nagrywanie „Bitches Brew” było falą kreatywności i energii. Jedna rzecz wpływała na kolejną, zatrzymywaliśmy się i rozpoczynaliśmy od nowa.”
Pierwsze nagranie solowe Jacka „The DeJohnette Complex” ujrzało światło dzienne w roku 1968. We wczesnych latach siedemdziesiątych wydał zaś „Have You Heard”, „Sorcery” i „Cosmic Chicken”. W roku 1972 utworzył Compost – zespół, który nie przetrwał próby czasu. W tym czasie kontynuował pracę jako sideman, dołączając do kwartetu Stana Getza, który pomógł utworzyć, nie przewodząc nim jednak. W roku 1976 grał z Directions (Alex Foster, Mike Richmond, John Abercrombie). Choć zespół nie utrzymał się długo, to dał początek stworzeniu New Directions z Abercrombiem, Lesterem Bowiem I Eddiem Gomezem. W tym samym czasie powstał Special Edition, który pozwolił rozwinąć się mniej znanym muzykom. Praca z SE przerywana była współpracą z innymi projektami, w tym m.in. nagraniami i trasą koncertową od roku 1983 do 1985 z Keithem Jarrettem, a od roku 1990 z kwartetem (Herbiem Hancockiem, Patem Methenym i Hollandem).
W roku 2004 otrzymał nominację do nagrody Grammy za pracę z Keithem nad albumem „The Out-of-Towners”. Przez kolejne lata rozpoczął trzy nowe projekty – Latin Project, The Jack DeJohnette Quartet oraz The Trio Beyond. Ponadto założył własną wytwórnię płytową Golden Beams Productions. W roku 2005 wydał „Music in The Key of OM”, za który otrzymał nominację do „Najlepszy Album Współczesny”. Kontynuował pracę jako lider oraz sideman, w tym skupił się na projekcie „The Elephant Sleeps But Still Remembers” – współpracy, która dała początek znajomości z Billem Frisellem. Rok później Trio Beyond wydało „Saudades”, w roku 2004 artysta koncertował zaś z Bobbym McFerrinem, Chickem Coreą i Jarrett Trio. W roku 2010 stworzył Jack DeJohnette Group z Rudreshem Mahanthappa, Davidem Fiuczynski, George Colliganem i Jeromem Harrisem. Dwa lata później wydał „Sound Travels”, na którym jest muzykiem prowadzącym, wspomaganym przez Bruce’a Hornsby, Esperanta Spaldinga, Lionela Loueke’a, McFerrina, Quintero i Jasona Morana. W tym samym roku otrzymał NEA Jazz Masters Fellowship.
Komentarze