Terry Bozzio

słynie z gry na swoim bardzo rozbudowanym zestawie perkusyjnym, dzięki temu jego występy to prawdziwa uczy zarówno dla uszu jak i dla oczu. Niezliczona liczba blach, bębnów i przeszkadzajek robią ogromne wrażenie podczas koncertów (więcej)

Stalowe werble

Mają swoich zwolenników i przeciwników, jednak pewne jest, że Yamaha Steel Shell Snare Drums to werble najwyższej światowej klasy, a ich brzmienie spodoba się nawet najbardziej wymagającym perkusistom. (więcej)

Bill Ward jest

wielką inspiracją między innymi dla Dava Grohla, który często wymienia Billa jako swojego guru. (więcej)

Aluminiowe korpusy

z serii werbli firmy Yamaha, zyskały sobie zwolenników wśród wielu perkusistów. Niezależnie od stylu muzycznego, seria Aluminium Shell brzmi świetnie i bardzo charakterystycznie. Inną zaletą jest niewielka waga werbli, co docenią mobilni perkusiści. (więcej)

Tagi

  • Vinnie Colaiuta
  • Zappa
  • Perkusiata
  • Frank Zappa
  • Bebny
  • Perkusja
  • Muzyka
  • Zestaw perkusyjny
  • Werbel
  • Kompozytor
  • Multiinstrumentalista

Vinnie Colaiuta - perkusista Franka Zappy

5 lutego 1956 roku w Brownsville w Pensylwanii urodził się Vinnie Colaiuta. Tuż po skończeniu edukacji w Berkele College of Music w Bostonie dołączył do zespołu Christophera Morrisa, z którym pracował przez rok. Wkrótce, w roku 1977 zespół przeniósł się do Los Angeles. W tym samym roku Vinnie zrezygnował ze współpracy z grupą, poświęcając się tym samym występom na żywo. W kwietniu 1978 roku wziął udział w przesłuchaniu Franka Zappy, uwzględniającym wykonanie trudnego „The Black Page”. W tej roli Vinnie spisał się, co zaowocowało dołączeniem do grupy Zappy. Colaiuta objął stanowisko głównego perkusisty podczas występów na żywo oraz nagrań studyjnych. Karierę i rozwój przyniósły mu wystąpienia na albumach „Tinsel Town”, „Rebellion”, „Joe’s Garage” i „Shut Up ‘n Play Yer Guitar”. Steve Vai docenił go w tym czasie za niesamowity talent, jaki rzadko spotykany jest w świecie perkusistów. Rozwinięcie talentu u boku Franka umożliwiło mu w późniejszych latach współpracę z wieloma cenionymi muzykami rockowymi i popowymi, w tym m.in. – Gino Vannelli, Joni Mitchell, Barbra Streisand, Sandy&Junior, Jay Vaquer, Clannad, Wang Chung, Chaka Khan, Megadeth czy The Beach Boys. Relację muzyczną nawiązał również z artystami jazzowymi, w tym z Chickiem Coreą, Herbiem Hancockiem, Jimmym Haslipem, Bellem Neidlignerem i Buddy Rich Big Bandem. Chcąc dopisać do tej długiej chlubnej liczby innych muzyków nie można zapomnieć o Chucku Loebie, Davidzie Sancious, Deanie Brownie, Jeffie Borcaro, Johnie Patitucci, Marku Eganie, Robienie Fordzie oraz Timie Landersie.



W roku 1990 swoje umiejętności zaprezentował podczas trasy koncertowej Stinga, promującej album „The Soul Cages”. U boku artysty występował przez kolejne siedem lat. Talent Vinniego usłyszeć można na czterech albumach artysty – „Ten Summoner’s Tales” z roku 1993, „Merkury Falling” z 1996, „Brand New Day” z 1999 oraz „Sacred Love” – 2003. We wrześniu 2003 roku wziął udział w trasie promującej „Sacred Love”, odmawiając jednak po raz drugi udziału w światowej trasie koncertowej Stinga. W 2011 roku Colaiuta wznowił współpracę z muzykiem po piętnastu latach podczas tworzenia materiałów na krążek „Back to Bass Tour”. W roku 1994 perkusista zrealizował solowe nagranie, czym po raz kolejny udowodnił swój talent jako muzyk studyjny. W tym samym czasie brał również udział w nagraniach do ścieżek dźwiękowych filmów, dżinglach radiowych. W latach 2006-2007 Vinnie koncertował z Jeffem Beckiem, Talem Wilkenfeldem, Jasonem Rebellą, a także wystąpił podczas Eric Clapton’s Crossroads Guitar Festival. Ponadto nagrywał z Faith Hill i trash metalowym Megadeth na „The System Has Failed”. Od października do listopada 2008 roku koncertował po Europie z Johnem McLauglinem, Chickiem Coreą, Kennym Garrettem i Christianem McBridem.

Dorobek artystyczny Colaiuty doceniony został w wielu rankingach. Vinnie zajął pierwsze miejsce na liście “Osiemnastu Perkusistów Roku” w “Modern Drummer”. W roku 1996 dołączył do „Modern Drummer Hall of Fame”, a także uznano go
najlepszym perkusistą naszych czasów.