Nazwa zestawu

Recording Custom jednoznacznie kojarzy się z pracą w studiu nagrań. Potężne brzmienie i doskonała dynamika sprawia jednak, że Yamaha świetne nadaję się także do gry na żywo. (więcej)

Gane Krupa

posiadał polskie korzenie. Jego ojciec - Bartłomiej był emigrantem z Polski. Matką Gene była urodzona w Pensylwanii Anna Oslowki, której rodzice także byli Polakami. (więcej)

Wybór Neila Pearta

na najlepszego perkusistę w roku 2007 nie był przypadkowy, Nieil jest jednym z nielicznych muzyków dysponującym tak fantastyczną techniką, a przy tym jego gra jest naturalna i dynamiczna. (więcej)

Firma DDrum

we współpracy z Carmine Appice wyprodukowała werbel sygnowany nazwiskiem tego wspaniałego perkusisty. DDrum Carmine Appice 5x14 Brass, to świetne narzędzie dla wszystkich rockowych i metalowych wymiataczy, którzy szukają dynamicznego i agresywnego brzmienia. (więcej)

Tagi

  • Perkusiści
  • Perkusja
  • Instrumenty pekusyjne
  • Ranking
  • Ginger Baker
  • Johnow Bonhamow
  • Neil Peart

100 najlepszych perkusistów wszechczasów

Słynący w Stanach Zjednoczonych magazyn „Rolling Stone” po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w roku 1967. Od tej pory stanowi jedno z najpopularniejszych czasopism USA. Magazyn wyznacza trendy muzyczne, filmowe oraz kulturowe. Ponadto „RS” słynie z wciąż powstających list „Stu najlepszych…”. Najpopularniejszą z nich jest lista najpopularniejszych i najwybitniejszych gitarzystów na świecie To co pragnę przedstawić w dzisiejszym artykule to „100 najlepszych perkusistów wszechczasów”.

Na miejscu pierwszym popularnego spisu uplasował się Neil Peart, członek zespołu Rush. Artysta znany jest również z tworzenia większości tekstów utworów grupy oraz wydania pięciu książek i podręczników gry na perkusji. W roku 2007 zajął również dwudzieste drugie miejsce na liście „50 najlepszych perkusistów” wg. „Stylus Magazine”, dwa lata później zaś po raz trzeci podczas swojej działalności określono go mianem najlepszego perkusisty progrockowego.
Zaszczytne miejsce drugie przypadło Johnowi Bonhamowi – perkusiście zespołu Led Zeppelin. Ten sam artysta uplasował się na pierwszym miejscu wyżej już wspomnianej listy „50 najlepszych perkusistów” wg „Stylus Magazine”. Zainteresowanie talerzami wykazywał od najmłodszych lat, gdy jako dziecko wykradał z kuchni garnki i inne naczynia! Młody John rytm wystukiwał na wszystkim co wpadło mu w ręce.Brązowy medal trafił do rąk Gingera Bakera z Cream. U boku Claptona i Jacka Bruce’a występował przez trzy lata (1966-1968), mimo to współpraca z Cream uformowała jego karierę na długie lata. Trzecie miejsce przyznano mu ze względu na jego nieopisane umiejętności techniczne oraz wizualną atrakcyjność, jaką stosuje zasiadając przy perkusji. Dzięki tym zdolnościom uważa się go za prekursora kierowania wizerunku perkusisty.Miejsce czwarte przypadło Keithowi Moonowi z The Who. Na miejscu piątym uplasował się Terry Pozzio, współpracujący z Frankiem Zappą i Jeffem Beckiem, na szóstym z kolei Bill Bruford z grupy Yes. Miejsce siódme powędrowało do Danny’ego Carey’a z Tool, ósme do Mike’a Portnoya z Dream Theatre. W tej dziesiątce zmieścił się również Ian Iaice z Deep Purple, zajmując tym samym miejsce dziewiąte. Grupę pierwszych dziesięciu najlepszych perkusistów zamyka Carl Palmer znany z Emmerson i Lake&Palmer.

W tej pięćdziesiątce znalazło się również miejsce dla Vinnie Colaiuta’y (Frank Zappa, Sting), Maxa Weinberga z E Street Band, Billa Warda z Black Sabbath, czy Hala Blaine’a współpracującego z Eliasem Presleyem i Beach Boys.

Miejsce pięćdziesiąte zajął Jeff Campitelli, występujący u boku Joego Satriani’ego. Zaistniał dzięki występom w zespole The Squares, Rage, czy Blitz z Timem Hallem, Davem Rousem, Ronniem Trazom, Barrym Hoguem oraz z Davidem McBurniem.

W kolejnej połowie listy nieustannie zaszczytnie miejsca przypadły m.in. Ringo Starrowi, Jimmy Chamberlain ze Smashing Pumpkins, Lars Ulrich znanemu ze składu Metallicy, Rogerowi Taylorowi z Queen, czy Joeyowi Kramerowi z Aerosmith. Na ostatnim miejscu setnym uplasował się Sean Kinney z Alice in Chains oraz Spys4Darwin (zespołu, w którego składzie znajdowali się członkowie Alice in Chains i Queensrÿche).

Lista „100 najlepszych perkusistów” wywołała wiele szumu i sprzecznych opinii. Jedni w pełni zgadzają się z przyznanymi miejscami, inni zaś ubolewają nad brakiem ulubionych perkusistów na liście lub nad złym ich uplasowaniem. Każdy pasjonat posiada swą własną, indywidualną listę artystów. Nigdy więc nie będziemy jednogłośni. Nie podlega jednakże dyskusjom, że „Rolling Stone” zadbał o wybitnych muzyków uwzględniając ich w kolejnej liście stu.

Komentarze

Jarek
2014-04-27 11:20:34

Cozy Powell-cesarz perkusji

Marta
2014-04-17 15:36:30

Lars jest zajebistym perkusistą :) m/

Anonim
2014-04-14 00:05:32

Tylko Buddy Rich !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marigold
2014-02-17 14:17:26

Dave Grohl

rhcp
2014-01-03 18:47:48

a gdzie jest perkusista funkowy chad smith z zespołu Red Hot Chili Peppers. W 2009 roku w plebiscycie magazynu branżowego DRUM! został wyróżniony tytułem najlepszego perkusisty funkowego i najlepszego perkusisty alternatywnego

brazauskas
2013-11-28 21:37:39

ekhem nie chcę być formalistą ale Terry Bozzio nie Pozzio

Jarek Ptaszyński
2013-09-30 22:25:08

Bonzo, w ty temacie wszystko zostalo powiedziane!!!!!!!!!!

GlupinioPL
2013-09-22 22:47:27

Buddy Rich

Slash
2013-09-16 16:24:45

Dlamnie najlepszy
Dave grohl
Steven adler
Roger talyor
Peter criss
I oczywiście john bonham

hans
2013-09-12 08:45:31

jescze
Alan White z yesów,
stewart copeland z polisów,
colins tyż niezły

BODZIO
2013-06-17 18:52:44

BONZO ! BONZO !! BONZO !!! Numer 1

Pierre Dollin..........
2012-11-27 18:14:03

Kto pisał ten tekst?
Terry "Pozzio"? Może Bozzio.
Bill Bruford grał tylko chwile w Yesach za to w King Crimson
o wiele dłużej.

Przemek
2012-08-22 10:17:58

Jak dla mnie nr 1 to zawsze Dave Grohl... to co robił w Qeens Of The Stone Age jest niesamowite!!!