Początek lat dziewięćdziesiątych to dla artysty współpraca z Master of Reality przy albumie „Sunrise on the Sufferbus”. Zaowocowało to powstaniem wielkiego hitu „She Got Me (When She Got Her Dress On)”. W roku 1994 stworzył zaś Ginger Baker Trio wraz z Googem i Chrisem Gossem. Niedługo potem dołączył do BBM – grupy Jacka Bruce’a i Gary’ego Moora. Zespół nie zagrzał jednak miejsca na rynku muzycznym. Współpraca z jednym z nich – Brucem – ponowiona została w roku 2005, kiedy to Ginger wystąpił u jego boku wraz z Ericem Claptonem w Royal Albert Hall i Madison Squares Garden w Nowym Jorku. W roku 2009 ukazał się artykuł magazynu „Rolling Stone”, w którym zawarto wypowiedź Bruce’a o Bakerze:
Biografia muzyka – “Hellraiser” – ukazała się na półkach księgarni tego samego roku. Spośród innych cenionych perkusistów Ginger wyróżnia się ogromnym talentem technicznym oraz atrakcyjnością gry. Uważa się go za przewodnika wizerunku, showmana w świecie muzyków oraz za prekursora wprowadzenia do perkusji rockowej drugiego bębna basowego. Baker inspiruje się muzyką rockową, jazzem, bluesem i etno. Podczas swojej kariery Baker pracował z wieloma cenionymi artystami i zespołami – m.in. z Billem Laswellem, Charlie Hadenem, Billem Frisellem czy Felą Kutim. Ponadto kojarzyć go można z „Hawkwind”, „Atomic Rooster” czy projektem „Public Image Ltd”. „AllMusic” nazwało go najbardziej wpływowym perkusistą lat sześćdziesiątych, zaznaczając, że muzycy z kapeli heavy metalowych podążają od tego czasu za jego techniką i pomysłami.
„Pomiędzy mną a Gingerem jest zaostrzona sytuacja. Obecnie szczęśliwie koegzystujemy w odmiennych kontynentach, jednak zastanawiałem się nad zaproponowaniem mu przeprowadzki. Wciąż jest zbyt blisko.”
W roku 2007 „Stylus Magazine” uplasowało go na szesnastym miejscu listy „50 najlepszych perkusistów rockowych”. Ginger zajął również trzecie miejsce w spisie „100 najlepszych perkusistów wszechczasów” stworzonego przez „Rolling Stone”.