Carter jest twórcą niekonwencjonalnego stylu gry na perkusji, zwanego openhandem. Był członkiem zespołu Secrets, w którym pracował u boku LeRoia Moore’a, Johna D’eartha, Dawna Thompsona, Keitha Horna, Butcha Taylora, Dane Bryant, Tima Reynoldsa i Eddie Williams. Zespół odniósł ogromny sukces, szczytując na listach Billboardu oraz stanowiąc jeden z czołowych zespołów Ameryki Północnej. Ciekawostką jest, że podczas koncertu w Charlottesville Dave Matthews podszedł do Cartera i Moora, oferując im wspólne tworzenie muzyki. Pokazał im również muzykę, którą napisał z myślą o nagraniu. Duet zgodził się i w ten sposób Carter wziął udział w nagraniu demo.Beauford grał również jazz w Blue Indigo wraz z LeRoiem Moorem, Salem Soghoianem i Georgem Melvinem. Grupa koncertowała w Tokyo Rose and Miller’s oraz wystąpiła podczas Delaware Water Gap Jazz Festival w Pennsylvanii.
Podczas wielu lat swojej wciąż trwającej kariery Carter pracował z wieloma cenionymi muzykami – Verticalem Horizonem, Johnem Popperem, Rashawnem Rossem, Timem Reynoldsem czy Carlosem Santaną.
Beuford korzysta z Yamaha Drums Recording Custom, Ludiwg LB417T Black Beauty Supra-Phonic, pałkami Zildijana, bębnów Remo. Ciekawostką jest, że używa rękawice do golfa wzamian za rękawiczki perkusyjne.
„Carlos jest niewiarygodnym gościem, bardzo fajnym, otwartym i bardzo uduchowionym. Graliśmy jeden z kawałków i szło świetnie. Dobiegliśmy do końca numeru, ale było tak fajnie, że nie przerywając weszliśmy w jakiś latynoski rytm i odlecieliśmy. Karl Perazzo grał na kongach, wszyscy byli skupieni i zrelaksowani. No i wyobraźcie sobie, że to wszystko działo się w studiu Jimiego Hendrixa Electric Lady w Nowym Jorku. Gramy więc ten kawałek, Carlos wycina solówkę, zaczyna skakać po gryfi e w górę i w dół, odlot. My podążamy w ślad za nim, by ostatecznie wylądować i skończyć utwór. Carlos powiedział: "Człowieku, Jimi właśnie wszedł do studia". Poczułem to, myślę, że wszyscy poczuli. Coś poniosło wszystkich i odlecieli. To była jedna z tych chwil, gdy wiesz, że coś jeszcze jest w pomieszczeniu i przysięgam, że tamtego dnia to był Jimi Hendrix.”
Magazynperkusista.pl
W życiu prywatnym Beauford jest ojcem trójki dzieci – najstarszej córki z pierwszego małżeństwa i dwójki młodszych pociech z drugiego związku.
W roku 2009 magazyn “Rolling Stone” uplasował go na piętnastym miejscu stu najlepszych perkusistów wszechczasów!