Wybór Neila Pearta

na najlepszego perkusistę w roku 2007 nie był przypadkowy, Nieil jest jednym z nielicznych muzyków dysponującym tak fantastyczną techniką, a przy tym jego gra jest naturalna i dynamiczna. (więcej)

Matt Cameron świetnie

odnalazł się w składzie Pearl Jam, w ciągu kilku dni nauczył się 80 utworów tego zespołu by móc zagrać z nim zbliżającą się trasę koncertową. (więcej)

Gane Krupa

posiadał polskie korzenie. Jego ojciec - Bartłomiej był emigrantem z Polski. Matką Gene była urodzona w Pensylwanii Anna Oslowki, której rodzice także byli Polakami. (więcej)

Terry Bozzio

słynie z gry na swoim bardzo rozbudowanym zestawie perkusyjnym, dzięki temu jego występy to prawdziwa uczy zarówno dla uszu jak i dla oczu. Niezliczona liczba blach, bębnów i przeszkadzajek robią ogromne wrażenie podczas koncertów (więcej)

Tagi

  • Doug Sandom
  • Perkusista
  • The Who
  • Muzyk
  • Muzyka
  • Rock
  • Perkusja
  • Instrumenty perkusyjne
  • Muzyczny

Doug Sandom - brytyjski perkusista rockowy

Doug Sandom urodził 26 lutego 1930 w Wielkiej Brytanii. Największą popularność zdobył dzięki współpracy z angielskim rockowym zespołem The Who. Nawiązał ją w połowie w roku 1962, dołączając do grupy funkcjonującej wówczas The Detours i zajmując stanowisko perkusisty. Doug znacznie odstawał jednak od pozostałych członków zespołu, ponieważ byli oni nastolatkami. Z kolei sam Sandom był już po trzydziestce, co stanowiło znaczną przepaść pomiędzy nimi. W lutym 1964 w muzycznym świecie pojawił się kolejny zespół o nazwie The Detours, co skłoniło członków grupy rockowej do zmienienia nazwy na znane dziś The Who. Kolejnym etapem komplikacji na linii Doug - reszta grupy był występ w Fontana Records na początku roku 1964. Chris Parmeinter, producent wytwórni, wyraził negatywną opinię na temat gry Sandoma na perkusji. Krytykę tę podtrzymał Pete Townshend, który zasugerował pozostałym członkom zespołu, iż Doug powinien odejść z zespołu. W kwietniu tego samego roku artysta rozstał się z zespołem. Na jego miejsce po miesiącu wszedł Keith Moon. Sam Doug stwierdził, że pozostali członkowie grupy byli od niego o wiele bardziej ambitni.

"(...) Oczywiście uwielbiałem to. Miło było być częścią zespołu, za którym podążali ludzie, było wspaniale. Jednak nie dogadywałem się z Peterem Townshendem. (...)
Perkusista zawiedziony był postawą kolegi z zespołu. Tuż po audycji The Who nieudanej ze względu na zbyt głośne i brudne brzmienie Pete'a, to właśnie Sandom bronił go w imieniu zespołu. Pomimo wcześniejszych sporów Townshend zrozumiał wkrótce swoje błędy i przeprosił Douga, uznając go za mentora i przyjaciela.