Matt Cameron świetnie

odnalazł się w składzie Pearl Jam, w ciągu kilku dni nauczył się 80 utworów tego zespołu by móc zagrać z nim zbliżającą się trasę koncertową. (więcej)

Simon Phillips

uznawany jest za jednego z najbardziej wszechstronnych perkusistów. Równie dobrze radzi sobie w jazzie i heavy-metalowych klimatach. Nic więc dziwnego, że współpracą z nim zainteresowani są najwspanialsi muzycy na ziemi. (więcej)

Nazwa zestawu

Recording Custom jednoznacznie kojarzy się z pracą w studiu nagrań. Potężne brzmienie i doskonała dynamika sprawia jednak, że Yamaha świetne nadaję się także do gry na żywo. (więcej)

Styl gry Franka

był odmienny do tego czego oczekiwali od niego koledzy z zespołu Green Day. Popularny The Cool musiał zmienić myślenie na bardziej "punkowe" by móc skutecznie kontynuować pracę z zespołem. Obustronna cierpliwość opłaciła się, bo dziś nikt nie wyobraża sobie Green Day bez Franka, a on sam jest uwżnany za najmocniejszy punkt kapeli. (więcej)

Tagi

  • Doug Sandom
  • Perkusista
  • The Who
  • Muzyk
  • Muzyka
  • Rock
  • Perkusja
  • Instrumenty perkusyjne
  • Muzyczny

Doug Sandom - brytyjski perkusista rockowy

Doug Sandom urodził 26 lutego 1930 w Wielkiej Brytanii. Największą popularność zdobył dzięki współpracy z angielskim rockowym zespołem The Who. Nawiązał ją w połowie w roku 1962, dołączając do grupy funkcjonującej wówczas The Detours i zajmując stanowisko perkusisty. Doug znacznie odstawał jednak od pozostałych członków zespołu, ponieważ byli oni nastolatkami. Z kolei sam Sandom był już po trzydziestce, co stanowiło znaczną przepaść pomiędzy nimi. W lutym 1964 w muzycznym świecie pojawił się kolejny zespół o nazwie The Detours, co skłoniło członków grupy rockowej do zmienienia nazwy na znane dziś The Who. Kolejnym etapem komplikacji na linii Doug - reszta grupy był występ w Fontana Records na początku roku 1964. Chris Parmeinter, producent wytwórni, wyraził negatywną opinię na temat gry Sandoma na perkusji. Krytykę tę podtrzymał Pete Townshend, który zasugerował pozostałym członkom zespołu, iż Doug powinien odejść z zespołu. W kwietniu tego samego roku artysta rozstał się z zespołem. Na jego miejsce po miesiącu wszedł Keith Moon. Sam Doug stwierdził, że pozostali członkowie grupy byli od niego o wiele bardziej ambitni.

"(...) Oczywiście uwielbiałem to. Miło było być częścią zespołu, za którym podążali ludzie, było wspaniale. Jednak nie dogadywałem się z Peterem Townshendem. (...)
Perkusista zawiedziony był postawą kolegi z zespołu. Tuż po audycji The Who nieudanej ze względu na zbyt głośne i brudne brzmienie Pete'a, to właśnie Sandom bronił go w imieniu zespołu. Pomimo wcześniejszych sporów Townshend zrozumiał wkrótce swoje błędy i przeprosił Douga, uznając go za mentora i przyjaciela.