Bardzo uniwersalne brzmienie

zestawu Yamaha Club Custom docenili zarówno muzycy jazzowi, jak i rockowi. Oryginalna konstrukcja i charakterystyczny soud wydaję się być idealny do pracy w studiu nagraniowym oraz małych i dużych scenach koncertowych. (więcej)

W czasach eksplozji muzyki

Grunge, Matt Cameron uznawany był za jednego z najlepszych perkusistów w Seattle. Nic więc dziwnego, że Chris Cornell zaproponował mu grę w Soundgarden. Już pod koniec lat 80tych zespół pod względem techniki dominował nad innymi kapelami z tego okresu. (więcej)

Firma Yamaha

od zawsze była pionierem w dziedzinie wprowadzania nowoczesnych technologii. Zestawy perkusyjne tego producenta stanowią już swego rodzaju wzorzec brzmienia, który docenili perkusiści na całym świecie. Seria bębnów PHX to kolejny krok na przód i kolejne innowatorski rozwiązania. (więcej)

Simon Phillips

uznawany jest za jednego z najbardziej wszechstronnych perkusistów. Równie dobrze radzi sobie w jazzie i heavy-metalowych klimatach. Nic więc dziwnego, że współpracą z nim zainteresowani są najwspanialsi muzycy na ziemi. (więcej)

Tagi

  • Sam Woodyard
  • Jazz
  • Perkusista
  • Jazzman
  • Muzyka
  • Instrumenty perkusyjne
  • Perkusja
  • Zestaw perkusyjny
  • Bębny

Sam Woodyard - amerykański perkusista jazzowy

Sam Woodyard urodził się 7 stycznia 1925 roku w Elizabeth w Nowym Jorku. Zmarł 20 września 1988 roku w stolicy Francji.

Talent muzyczny Woodyard przez długi czas szlifował samodzielnie. W latach czterdziestych pojawiał się u boku lokalnych zespołów. W kolejnej dekadzie grał z Paulem Gaytenem i jego zespołem r&b. Niedługo przed dołączeniem do Ellingtona współpracował z saksofonistą Joe Holidayem, trębaczem Royem Eldridge i pianistą Miltem Bucknerem.

W latach swojej kariery artysta współpracował z wieloma muzykami, jednak to występy u boku Duke'a Ellingtona zagwarantowały mu największy rozgłos. Muzyk miał ogromny wpływ na rozwój orkiestry Ellingtona. Pojawiwszy się w jego zespole w roku 1955, ukierunkował jego brzmienie w kolejnych latach. Współpraca trwała do roku 1966.Po rozstaniu z Dukem nawiązał zawodową relację z Ellą Fitzgerald. Przeprowadził się do Los Angeles. W latach siedemdziesiątych jego stan zdrowia uległ pogorszeniu przez co ograniczył aktywność muzyczną. Pojawiał się jednak w zespole Buddy'ego Richa, m.in. w albumie "Roar" i "Ease on Down The Road". Pod koniec tej dekady koncertował z pianistą Claudem Bollingiem.

Na początku lat osiemdziesiątych grywał z Teddym Wilsonem, Buddym Tatem i Slamem Stewartem. Mieszkając w Paryżu, w roku 1988 zagrał ze Stevem Lacym na jego albumie "The Door". Zmarł miesiąc później.