Kenny Aronoff jest

regularnym zmiennikiem Chada Smitha. Zastąpił go podczas trasy koncertowej Red Hot Chilli Peppers a następnie podczas występów supergrupy Chickenfoot, której Chad jest oficjalnym członkiem. (więcej)

Ojciec Louie Bellsona

był właścicielem sklepu muzycznego, dzięki temu młody Louie miał znakomite warunki by móc rozpocząć i rozwijać naukę gry na perkusji. (więcej)

Alex Van Halen

uczył się także gry na gitarze elektrycznej, jednak to jego brat Edie stał się symbolem gitarzysty lat 80tych. (więcej)

Bill Ward jest

wielką inspiracją między innymi dla Dava Grohla, który często wymienia Billa jako swojego guru. (więcej)

Tagi

  • Sam Woodyard
  • Jazz
  • Perkusista
  • Jazzman
  • Muzyka
  • Instrumenty perkusyjne
  • Perkusja
  • Zestaw perkusyjny
  • Bębny

Sam Woodyard - amerykański perkusista jazzowy

Sam Woodyard urodził się 7 stycznia 1925 roku w Elizabeth w Nowym Jorku. Zmarł 20 września 1988 roku w stolicy Francji.

Talent muzyczny Woodyard przez długi czas szlifował samodzielnie. W latach czterdziestych pojawiał się u boku lokalnych zespołów. W kolejnej dekadzie grał z Paulem Gaytenem i jego zespołem r&b. Niedługo przed dołączeniem do Ellingtona współpracował z saksofonistą Joe Holidayem, trębaczem Royem Eldridge i pianistą Miltem Bucknerem.

W latach swojej kariery artysta współpracował z wieloma muzykami, jednak to występy u boku Duke'a Ellingtona zagwarantowały mu największy rozgłos. Muzyk miał ogromny wpływ na rozwój orkiestry Ellingtona. Pojawiwszy się w jego zespole w roku 1955, ukierunkował jego brzmienie w kolejnych latach. Współpraca trwała do roku 1966.Po rozstaniu z Dukem nawiązał zawodową relację z Ellą Fitzgerald. Przeprowadził się do Los Angeles. W latach siedemdziesiątych jego stan zdrowia uległ pogorszeniu przez co ograniczył aktywność muzyczną. Pojawiał się jednak w zespole Buddy'ego Richa, m.in. w albumie "Roar" i "Ease on Down The Road". Pod koniec tej dekady koncertował z pianistą Claudem Bollingiem.

Na początku lat osiemdziesiątych grywał z Teddym Wilsonem, Buddym Tatem i Slamem Stewartem. Mieszkając w Paryżu, w roku 1988 zagrał ze Stevem Lacym na jego albumie "The Door". Zmarł miesiąc później.