Terry Bozzio

słynie z gry na swoim bardzo rozbudowanym zestawie perkusyjnym, dzięki temu jego występy to prawdziwa uczy zarówno dla uszu jak i dla oczu. Niezliczona liczba blach, bębnów i przeszkadzajek robią ogromne wrażenie podczas koncertów (więcej)

Dave Grohl

bardzo dba o swój wizerunek, który daleki jest od stereotypu typowego gwiazdora. Dzięki temu muzyk cieszy się ogromną sympatią wśród fanów i współpracowników. (więcej)

W latach 1965 - 1968

Billy Cobham grał na perkusji w zespole wojskowym armii Stanów Zjednoczonych. (więcej)

Matt Cameron świetnie

odnalazł się w składzie Pearl Jam, w ciągu kilku dni nauczył się 80 utworów tego zespołu by móc zagrać z nim zbliżającą się trasę koncertową. (więcej)

Tagi

  • Dave Lombardo
  • Perkusista
  • Muzyk
  • Instrumenty perkusyjne
  • Zestaw perkusyjny
  • Bębny
  • Muzyka rockowa

Dave Lombardo – życie i kariera po roku 1993

Tuż po narodzinach pierwszego dziecka w roku 1993 Dave uformował zespół Grip Inc. przy współpracy z gitarzystą Voodoocult – Waldemarem Sorychtą, basistą Jasonem Viebrooksem oraz wokalistą Gusem Chambersem. Grupa zadebiutowała w roku 1995 albumem “Power of Inner Strenght”. Choć po rozstaniu ze Slayerem Dave nie mógł zdecydować się na rodzaj muzyki jaki będzie tworzył z nowym zespołem, to publiczność oczekiwała od grupy brzmień zbliżonych do tych sprzed lat u boku Kerry’ego Kinga. Gdy Lombardo użył podwójnego bębna basowego, Sorychta oświadczył fanom, że teraz Grip Inc. brzmi dokładnie tak, jak Slayer. W roku 1997 grupa wydała „Nemesis”. Dwa lata później z zespołu odszedł Viebrooks, a na jego miejscu zasiadł Stuart Caruthers. U boku nowego basisty Grip Inc. wydali „Solidify”. W tym czasie Lombardo wielokrotnie został pochwalony za ekspresję i technikę w utworach „Bug Juice” czy „Lockdown”. Współpraca z zespołem znacznie ukształtowała jego karierę, oraz brzmienia grupy. Stał się chwałą Grip Inc., który rozbudził w nim kreatywność i precyzję.Na początku nowego tysiąclecia Lombardo wydał książkę „Dave Lombardo: Power Grooves”. Po trzech latach od tego zdarzenia nagrał z zespołem Apocalyptica sześć utworów na ich płycie „Reflections”. Artysta mile wspomina współpracę z grupą, której zapowiedział, że gdy tylko będą poszukiwali perkusisty – on chętnie weźmie udział w nagraniach! Grupa chętnie skorzystała z propozycji, co zaowocowało ponowieniem działalności w roku 2005 przy utworze „Last Hope” oraz w 2007 przy „2010”. W roku 2005 wraz z DJ Spooky’m nagrał „Drums of Death”. W roku 2009 wraz z Lemmym (wokalistą i basistą) oraz DJ Baronem nagrał cover utworu „Stand by Me”.



W tym czasie Lombardo otrzymał również telefon od członków Slayer, którzy zaproponowali mu udział w paru występach. Gitarzysta grupy – Jeff Hanneman – miał nadzieję, że Dave zgodzi się powrócić do zespołu, jednak Kerry King, z którym od lat był skłócony, nie myślał o artyście jak o kandydacie i liczył, że Dave nie weźmie udziału w występach. W roku 2004 koncertował ze Slayer w ramach „Ozz Fest, H82k2, Summer Tour” oraz „Download Festival”. W trakcie przygotowań do tego drugiego okazało się, że perkusista Metallicy – Lars Urlich nie mógł wziąć udziału w występach. James Hetfield rozpoczął poszukiwania zastępcy członka grupy. Wraz z Joeyem Jordisonem Lombardo podzielił się utworami zespołu i wsparli Metallicę w tej sytuacji, co okazało się źródłem rozgłosu dla Slayer. W roku 2006 wraz z grupą nagrał „Christ Illusion” – ich dziesiąty album. Członkowie zespołu zgodnie pozytywnie ocenili współpracę z Lombardem.

„To trochę jak powrót do momentu, w którym zaczęliśmy. Dave jest wspaniałym wykonawcą! Zaczęliśmy jakby od chwili, w której odszedł. To trochę tak jakby nigdy nie opuścił zespołu. Pracuje z Kerrym nad utworami i naprawdę bardzo nam pomaga!”
Tom Araya

Praca nad albumem przyniosła Dave’owi rozgłos. Krytycy skupili się na jego osobie, rozpisując się o jego atutach i talencie gry na perkusji.

„Lombardo jest niezbędnikiem w brzmieniu Slayera. Jest jednym z najbardziej wszechstronnych perkusistów metalowych, jednocześnie doskonałym w trash/speed metalu, energii, stylu i chopach, nie wspominając o nienamacalnej chemii między nim, a członkami grupy i rewelacyjnych „latających stopach”. Wszystko to daje Slayerowi intensywność oraz podniesienie ich muzyki na wyższy poziom!”
„Rolling Stone”

W roku 2009 rozpoczął współpracę z grupą nad “World Painted Blood”, która w roku 2011 otrzymała nominację do Grammy za najlepszy wytwór metalowy.

Dziś Dave’a uznaje się za jednego z najlepszych innowacyjnych perkusistów dwudziestego wieku. Wszystko to dzięki jego rzadko spotykanej umiejętności gry we wszystkich stylach muzycznych, znakomitej technice oraz prędkości tempa (na albumie „Reign in Blood” Slayer uzyskuje tempo 280 uderzeń na minutę!). W roku 2007 uplasował się na jedenastym miejscu listy „50 najlepszych perkusistów rockowych” wg Stylus Magazine. Ponadto zajął dwunaste miejsce w rankingu „100 najlepszych perkusistów wszechczasów” zrealizowanym przez „Rolling Stone”.