W czasach eksplozji muzyki

Grunge, Matt Cameron uznawany był za jednego z najlepszych perkusistów w Seattle. Nic więc dziwnego, że Chris Cornell zaproponował mu grę w Soundgarden. Już pod koniec lat 80tych zespół pod względem techniki dominował nad innymi kapelami z tego okresu. (więcej)

Wybór Neila Pearta

na najlepszego perkusistę w roku 2007 nie był przypadkowy, Nieil jest jednym z nielicznych muzyków dysponującym tak fantastyczną techniką, a przy tym jego gra jest naturalna i dynamiczna. (więcej)

Dave Grohl

bardzo dba o swój wizerunek, który daleki jest od stereotypu typowego gwiazdora. Dzięki temu muzyk cieszy się ogromną sympatią wśród fanów i współpracowników. (więcej)

Bardzo uniwersalne brzmienie

zestawu Yamaha Club Custom docenili zarówno muzycy jazzowi, jak i rockowi. Oryginalna konstrukcja i charakterystyczny soud wydaję się być idealny do pracy w studiu nagraniowym oraz małych i dużych scenach koncertowych. (więcej)

Tagi

  • Perkusja
  • Zestaw perkusyjny
  • Instrumnety perkusyjne
  • Bębny
  • Werbel
  • Stopa
  • Centrala
  • Tomy
  • Hi-Hat
  • Crash
  • Ride
  • Nauka gry

Nauka gry na perkusji

Nauka gry na perkusji to wielka przyjemność, jednak wiąże się także z ciężką pracą oraz często monotonnymi i długimi próbami wyćwiczenia danego elementu. Jeśli więc chcemy zaliczyć się do tzw. samouków, którzy wykształcą się bez wsparcia doświadczonego nauczyciela, musimy uzbroić się w cierpliwość i samozaparcie. Bo to właśnie zdyscyplinowanie i wytrwałość zapewnią nam sukces. Ponadto musimy nauczyć się spojrzeć na siebie krytycznym okiem. Warto jest bowiem zauważać nie tylko swoje dobre strony, ale także te słabsze, ponieważ - jak wiadomo - pomoże nam to w ciągłym samodoskonaleniu i osiąganiu wyższych poziomów umiejętności gry na perkusji. Jeśli nauczymy się tego, gra na instrumencie będzie samą przyjemnością, a osiągnięte efekty mobilizacją do dalszego działania. Widzimy więc, że klucz do sukcesu samodzielnej nauki tkwi w naszym podejściu do niej. Szkoleniu nie tylko techniki, ale także własnego umysłu. Pozbawieni nauczyciela, jesteśmy swoimi własnymi obserwatorami postępów i błędów, sukcesów i porażek.

Choć tempo i sposób nauki dostosowane będą do indywidualnych preferencji każdego ucznia, to każdą godzinę poświęconą perkusji powinniśmy zacząć od rozgrzewki. Sposób w jaki to zrobisz nie gra roli, istotne jest jednak, aby nie przeciążać rąk już na samym początku dziennej nauki. Proponowanymi przez wielu nauczycieli, a także wirtuozów perkusji, rozgrzewkami są pojedyncze lub podwójne uderzenia, przekształcane z czasem w coraz szybsze i bardziej urozmaicone. Takie zadanie pomoże nam rozruszać nadgarstki i całe dłonie. Nie przeciążymy ich szybko, dzięki czemu gra będzie przyjemniejsza, lżejsza, dłuższa, a co za tym idzie - efektywniejsza.



Najistotniejszym elementem nauki gry na perkusji jest zaznajomienie się z werblem. Bez umiejętności gry na nim, praca będzie mozolna i trudna, a także nie przyniesie wymarzonych rezultatów. Osoby początkujące powinny więc poświęcić wystarczającą ilość czasu na opanowanie tego elementu perkusji. Istotna jest tutaj systematyka i mobilizacja, które pozwolą na wyrobienie pracy dłoni oraz wyćwiczenie techniki. Kolejnym etapem jest przejście do uderzeń w poszczególne bębny. Będzie to o wiele prostsze po wcześniejszym opanowaniu gry na werblu.

Warto pamiętać, by każde ćwiczenie było rozszerzane stopniowo. Zaczynajmy więc od najprostszych i wolnych ruchów, z czasem je przyspieszając i dodając nowe elementy. Dzięki temu łatwo będzie nam nauczyć się kontrolować brzmienie oraz rozpracować mięśnie rąk. Początkujący perkusiści powinni również pamiętać o ciągłym liczeniu, które choć może być uciążliwe i męczące, pozwoli nam na uzyskanie orientacji muzycznej. Dzięki temu nie zgubimy się w wybijanym rytmie, ominiemy niepotrzebne błędy i rozpoczynanie ćwiczeń od nowa. Na początku może być to absorbujące, możliwe nawet, że prościej będzie nam liczyć na głos. Z czasem jednak nabierzemy wprawy, która pozwoli nam liczyć w myślach i zawsze będziemy zdawali sobie sprawę, w którym fragmencie granego utworu się znajdujemy.

Choć nie ma jednego sprawdzonego sposobu gry na perkusji, to po dodaniu do siebie wymienionych przeze mnie wskazówek, nauka stanie się przyjemniejsza i prostsza. Przy wystarczającej ilości poświęconego czasu oraz mobilizacji do działania, sukces stanie się gwarantowany. Bo to właśnie tak zaczynali swoją przygodę z muzyką wirtuozi perkusji, pośród których znaleźć możemy wielu uczących się samodzielnie, pod własnym czujnym okiem.