Simon Phillips

uznawany jest za jednego z najbardziej wszechstronnych perkusistów. Równie dobrze radzi sobie w jazzie i heavy-metalowych klimatach. Nic więc dziwnego, że współpracą z nim zainteresowani są najwspanialsi muzycy na ziemi. (więcej)

Steve Gadd rozpoczął

naukę gry na perkusji za namową swojego wuja, który również był perkusistą. Grał na instrumentach perkusyjnych w zespole armii Stanów Zjednoczonych. (więcej)

Alex Van Halen

uczył się także gry na gitarze elektrycznej, jednak to jego brat Edie stał się symbolem gitarzysty lat 80tych. (więcej)

Stalowe werble

Mają swoich zwolenników i przeciwników, jednak pewne jest, że Yamaha Steel Shell Snare Drums to werble najwyższej światowej klasy, a ich brzmienie spodoba się nawet najbardziej wymagającym perkusistom. (więcej)

Tagi

  • Philly Joe Jones
  • Joseph Rudolph Jones
  • Perkusista
  • Perkusja
  • Jazz
  • Instrumenty perkusyjne
  • Bębny

Joseph Rudolph Jones - amerykański perkusista jazzowy

Joseph Rudolph Jones, znany pod pseudonimem Philly Joe Jones, urodził się 15 lipca 1923 roku. Swój pseudonim utworzył, by odróżnić się od Jo Jonesa - perkusisty Count Basie, który w latach trzydziestych i czterdziestych ukształtował brzmienia muzyki. To samo jego młodszy następca Philly Joe uczynił dekadę później.

Z muzyką zaznajamiany był od najmłodszych lat - jego matka była nauczycielką gry na pianinie. Początkowo szkolił się w grze na perkusji pod okiem Cozy'ego Cole'a i Charlesa Wilcoxona, a także zgłębiając tajniki muzyczne u Arta Blakeya i Maxa Roacha.

W latach czterdziestych pojawił się na nowojorskich scenach, występując u boku jazzowych zespołów. Pierwszą grupą, z którą tworzył był kwintet Johnny'ego Griffina, Joe'go Morrisa, Matthewa Gee, Elmo Hope'a i Percy'ego Heatha. Gdy zespół powrócił do bluesa, Philly rozstał się z nim, dołączając do Lee Konitza, Zoota Simsa, Tony'ego Scotta, Tadda Damerona i Bena Webstera. Pracował w Filadelfii dla lokalnych zespołów i artystów, takich jak Dexter Gordon, czy Fats Navarro. W tym czasie przez krótki czas był w wojsku, a także pracował jako kierowca. Największy wpływ na uformowanie się dalszej kariery Josepha miała współpraca z Taddem Dameronem, którą rozpoczął pod koniec lat czterdziestych, a zakończył w roku 1953. Muzyk nauczył go gry zarówno w zespole, jak i solo. Ponadto sukces i popularność zdobył dzięki pracy u boku Milesa Davisa w latach 1952-1958. Wraz z trębaczem podróżował po Stanach Zjednoczonych, zatrzymując się w wybranych miastach w celu wystąpień u boku lokalnych talentów.

"Wraz z Phillym Joe Jonesem podróżowaliśmy od miasta do miasta, by grać z lokalnymi muzykami. (...) Jednak w większości przypadków działało mi to na nerwy, ponieważ często nie znali oni nawet utworów!"
Ostatecznie Miles zatrudnił pianistę Red Garlanda, basistę Paula Chambersa i Johna Coltrane'a.

"Gdy po raz pierwszy zagraliśmy razem, spojrzeliśmy na siebie i stwierdziliśmy "To jest to!". Mieliśmy do czynienia z muzyczną telepatią. Mieliśmy piątkę ludzi, którzy wiedzieli, co zdarzy się później."

Jones powiązany był z takimi wytwórniami płytowymi jak Blue Note, Riverside i Prestige. Jego muzyczny styl uważany był za "zbyt głośny". Pierwszym wydanym przez niego albumem był "Blue Train", nagrany dla Riverside. Na krążku pojawili się Nat Adderley, Julian Priester, Johnny Griffin i Tommy Flanagan. Tuż po pojawieniu się EPki artysta okrzyknięty został przez "Downbeat" nową gwiazdą perkusji.

W roku 1962 nastąpił w jego karierze moment krytyczny. Został właściwie zapomniany przez media i wytwórnie. Przeprowadził się do Anglii w roku 1968, gdzie rozpoczął pracę jako nauczyciel. Po powrocie do Nowego Jorku w 1977 wydał LP "Mean What You Say" dla Sonet. Regularnie pojawiał się także w pracy w rodzinnej Filadelfii. W latach osiemdziesiątych utworzył Dameronia, zespół który odtwarzał utwory Tadda Damerona. Wraz z grupą wydał dwie LP'ki - w roku 1982 i 1984. Obydwie zostały pozytywnie ocenione przez krytyków.

30 sierpnia 1985 artysta zmarł w wyniku ataku serca w rodzinnym domu w Filadelfii.